wtorek, 22 lipca 2014

Rozdział 2



                                                                                              *Lily*

Kiedy wstałam następnego dnia rano ,wygrzebałam z walizki pierwsze lepsze ciuchy


 Poszłam do łazienki , odbyłam wszystkie poranne czynności i zeszłam na dół. W domu było strasznie cicho więc pomyślałam ,że wujek i Justin są w studio .Kiedy  weszłam do kuchni zobaczyłam Justina siedzącego na blacie kuchennym .Więc wujek pojechał sam. Nie zamierzałam się do niego odzywac, ale on miał inne plany :
-ymm hej-powiedział
-tsa cześc- mruknęłam.
Wzięłam z lodówki sok pomarańczowy i poszłam do salonu… Kilka godzin później przyjechała Ari.

Rzuciłam się na nią już w drzwiach. Kiedy weszłyśmy do salonu gdzie obecnie Justin oglądał jakąś kreskówkę i robił coś na swoim iphonie . Ariana spojrzała na niego chłodno i ruszyła w stronę mojego pokoju .Chłopak był niewzruszony. Weszłyśmy do mojego pokoju i pierwsze co to postanowiłyśmy rozpakowac moje torby.
                                                                                              
                                                                                              *WIECZÓR*

Przegadałyśmy z Ari cały dzień ,w sumie co się dziwic nie widziałyśmy się ponad rok .Podczas rozmowy ustaliłyśmy że Ariana dziś u mnie śpi .Gdy wujek wrócił ze studia spytałam się go czy przyjaciółka może zostac. Zgodził się bez problemu oraz zapytał gdzie Justin .Powiedziałam że z tego co mi mówił (gdy byłam z Ari w ogrodzie) to poszedł na jakąś imprezę do nowego klubu. Scooter wkurzył się i wyszedł z domu trzaskając drzwiami.
                                                                                     
                                                                                    *OCZAMI  JUSTINA*

Kiedy rano siedziałem w kuchni weszła do niej Lily. Laska jest cholernie irytująca i chyba nie zamierza mieć ze mną nic wspólnego ,ale z powodu że jest ładna postanowiłem zrobic pierwszy krok i odezwałem się:
-ymm hej-powiedziałem
Dziewczyna mruknęła ciche:
-tsa cześc
Wzięła mój ulubiony sok z lodówki i ruszyła do salonu .Wywróciłem oczami i zacząłem grac w jakąś głupią grę na swoim telefonie .Potem poszedłem do salonu gdzie jej już nie było i włączyłem telewizor .Włączyła się stacja z jakimiś kreskówkami ,ale nie chciało mi się przełanczac i wróciłem do grania i pisania sms-ów na iphonie .Ktoś zapukał do drzwi .Chciałem pójść otworzyc ,ale ubiegła mnie Lily. Po chwili weszła ona do salonu wraz z Ari. Dziewczyna zmroziła mnie wzrokiem. Nie przejąłem się tym. Posiedziałem jeszcze trochę w salonie i poszedłem powiedziec dziewczynom, że wychodzę .Były w ogrodzie. Gdy je poinformowałem (sam nie wiem dlaczego) poszedłem do sypialni się ogarnąc… 
------------------------------------------------------------------------------------------------------------

hejjjj :* przepraszam za długą nieobecnośc xdd ale brak weny :///

1 komentarz: